Od wielu lat przyglądamy się zmianom, jakie zachodzą na rynku kawy. Oprócz klasycznych metod parzenia pojawiają się alternatywne sposoby. Jednym z nich jest zaparzanie kawy za pomocą ekspresów kapsułkowych.
To urządzenia, które obiecują wygodę i szybkość przygotowania napoju. Wkłada się kapsułkę, wciska odpowiedni przycisk i już, można cieszyć się filiżanką kawy. Jednak czy to naprawdę idealne rozwiązanie? Przeczytaj.
Kawa ziarnista a kapsułkowa – kluczowe różnice
Przede wszystkim, kawa ziarnista smakuje znacznie lepiej niż z ta ekspresu kapsułkowego. Nie jest to żadne odkrycie, a fakt, któremu ciężko zaprzeczyć. Świeżo zmielone ziarna uwalniają najwięcej olejków eterycznych i aromatów. Dzięki temu sprawiają, że filiżanka ulubionego espresso czy cappuccino smakuje wyjątkowo.
W kapsułkach znajduje się zmielona wcześniej kawa. Niestety, często nawet kilka miesięcy przed tym, zanim zrobisz z niej ulubiony napój. Producenci kaw do ekspresów kapsułkowych stosują różne zamknięcia próżniowe. Jednak nie mają one wpływu na proces starzenia się kawy w środku. Finalnie kawy kapsułkowe mają uboższy smak.
Dobrze dobrana kawa do ekspresu z lokalnej palarni kawy daje możliwość pełnej kontroli nad intensywnością naparu. Można zmielić ziarna w stopniu takim, jaki lubimy najbardziej. Można też kontrolować ich liczbę lub czas parzenia. Kapsułki ograniczają nas wyłącznie do tego, co przygotował producent. Są już gotowe do zaparzenia.
Wygoda, jakość i… ekologia
Nie da się ukryć, że kapsułki wygrywają pod względem wygody. Jeśli rano spieszysz się do pracy, z pomocą ekspresu kapsułkowego przygotujesz kawę w kilka sekund. Kawa ziarnista wymaga mielenia, a ekspres do kawy czyszczenia, co zajmuje sporo czasu. Niestety, kawa kapsułkowa nie smakuje tak samo, jak świeżo zmielona. Nie jest ani tak intensywna w smaku, ani aromatyczna.
Jednocześnie, warto pamiętać, ze picie kawy to rytuał, którego nie warto skracać. Mielenie świeżych ziaren i cudowny zapach unoszący się w kuchni to doświadczenie, którego nie jest w stanie zastąpić nawet najlepsza kapsułka. Warto mieć też świadomość, że używanie kapsułek nie jest ekologiczne. Większość z nich wykonana jest z plastiku lub aluminium. Duża liczba nie trafia do recyklingu, a to generuje gigantyczne ilości odpadów rocznie.
Kawa ziarnista nie wymaga dodatkowych opakowań. Lokalne palarnie, takie jak palarnia kawy Story Coffee Roasters, często sprzedają kawę w biodegradowalnych lub papierowych paczkach. Wybierając ziarna z takich palarni, można zadbać o smak kawy i przy okazji zatroszczyć się o środowisko.
Dlaczego kawa ziarnista jest lepsza?
Świeżość i brak monotonni
Zacznijmy od tego, że kawa ziarnista zachowuje świeżość znacznie dłużej niż kapsułkowa. Właśnie dlatego rzemieślnicze palarnie kawy sprzedają ziarna w paczkach z zaworem jednokierunkowym. Dzięki temu kawa „oddycha”, a CO2 ucieka z opakowania. Jednocześnie ziarna osłonięte są przed dostawaniem się do nich powietrza. W kapsułkach takie procesy nie zachodzą, a kawa z nich zaparzona ma powtarzalny i mniej zróżnicowany smak niż w przypadku kawy ziarnistej
Kontrola i dbałość o szczegóły
Kupując kawę ziarnistą z rzemieślniczej palarni, masz pełną kontrolę nad jej przechowywaniem – możesz trzymać ją z dala od światła, wilgoci i wysokiej temperatury. Dodatkowo na opakowaniu znajdziesz informacje o dacie wypalenia i często także o pochodzeniu ziaren czy profilu smakowym. Dzięki temu dokładnie wiesz, jak świeża jest kawa i możesz zaplanować jej zużycie w optymalnym czasie. W przypadku kapsułek takiej przejrzystości brak. Zwykle widzisz jedynie datę przydatności, ale nie masz pewności, jak długo kawa była magazynowana przed zapakowaniem i sprzedażą.
Wariacje smakowe – brak nudy w filiżance
Kawosze uwielbiają eksperymentować z ulubionym napojem. Kawa ziarnista pozwala im decydować, czy chcą np. mocne espresso z owocową nutą, czy delikatne cappuccino o czekoladowym posmaku. W kapsułkach nie ma możliwości zmiany ani grubości mielenia ziaren, ani proporcji. Właśnie dlatego smak kawy kapsułkowej jest powtarzalny, przez co… nudny.
Bogactwo nut smakowych
Weźmy pod uwagę jeszcze jedną kwestię. W profesjonalnych miejscach, takich jak palarnia kawy Story Coffee Roasters, można wybrać odpowiednie ziarna z określonym stopniem palenia. Można też zdecydować, jakie nuty smakowe znajdą się finalnie w naparze. W przypadku kapsułek wybór ten jest mocno ograniczony. Do wyboru jest kilka klasycznych wariantów kawy – a i tak nie ma pewności, że kapsułki nie leżały miesiącami na półce.
Kapsułki czy ziarna – która kawa wygrywa pojedynek?
Kawa bardzo często pełni funkcję podarunku. Która kawa na prezent będzie lepsza – kapsułkowa czy ziarnista? W przypadku kapsułkowej głównym problemem jest fakt, że nie każdy posiada dedykowany do niej ekspres. Natomiast kawę ziarnistą można przygotować po swojemu – zmielić do kawiarki, przyrządzić z pomocą ekspresu przelewowego czy dripa. Jest jeszcze jeden, bardziej wizualny aspekt. Pięknie zapakowana paczka kawy ziarnistej prosto z palarni zwykle robi większe wrażenie niż plastikowe pudełko z kapsułkami.
Która kawa wygrywa pojedynek – kawa ziarnista czy w kapsułkach? Jeśli cenisz sobie szybkie i wygodne rozwiązania, kapsułki mogą się świetnie spisać. Jednak pod względem świeżości, smaku, aromatu, ekologii, a nawet ceny zdecydowanie wygrywa tradycyjna. Kawa w kapsułkach jest ciekawą alternatywą. Jednak prawdziwe serce kawosza bije wyłącznie do świeżo zmielonych ziaren.